The Subtle Art of Not Giving a F*ck - Notatka + Spostrzeżenia

Tytuł Oryginału: The Subtle Art of Not Giving a F*ck: A Counterintuitive Approach to Living a Good Life
Tytuł Polski: Subtelnie mówię F*ck! Sprzeczna z logiką metoda na szczęśliwe życie
Autor: Mark Manson
Link: Lubimy czytać

Książkę przeczytałem jeszcze w poprzednim roku (2017), kiedy zobaczyłem tytuł, pomyślałem, aha! - “buzzword detected”, ktoś tu chce szybciutko nastukać kaskę na chwytliwym tytule. Następnie zacząłem czytać opinie, które ku memu zaskoczeniu, były w znacznej części pozytywne. Przeczytałem opis książki, fragment rozdziału dostępny na stronie i stwierdziłem, że no cóż może jednak warto. Po przeczytaniu nie żałowałem, więcej w opisie poniżej.

Notatki - The Subtle Art of Not Giving a F*ck:

  • Podejście do różnych spraw z dystansem, nie przejmowanie się to coś co często podziwiamy u innych (szczególnie, jeżeli znamy ich tylko przez ekran monitora na YT), jednak prawda jest taka, że znakomita większość z nas, ludzi, przejmuje się tym co myślą i powiedzą inni;
  • Wkurzenie, czy łagodniej zirytowanie, często bierze się stąd, że mamy za bardzo wygórowane oczekiwania względem życia;
  • Podejście Not Giving a F*ck (dalej zwane: “miej wyj*bane”) w dużym uproszczeniu możemy sprowadzić do posiadania odwagi aby być szczerym, bezpośrednim i trzymania się naszych postanowień i przekonań w sytuacjach trudnych, w momentach nieszczęść i niepowodzeń;
  • Osiągniemy sukces nie przejmując się niepowodzeniami tylko w momencie, gdy będziemy mieli jakąś większą “rzecz” o którą możemy się troszczyć, którą możemy rozwijać. Dopiero wtedy przestaniemy zwracać uwagę na drobne przeszkody, serwowane przez życie;
  • Z wiekiem / doświadczeniem uświadamiamy sobie, że ludzie dookoła tak naprawdę nie interesują się tym co robimy, jak się ubieramy itp. Ta świadomość przekłada się na podobne podejście z naszej strony, sami przestajemy zwracać uwagę na innych, skupiając się na naszych planach.

Moje spostrzeżenia - The Subtle Art of Not Giving a F*ck:

Miej wyj*bane, a będzie Ci dane

No nie do końca tak. Miej wyj*bane na rzeczy błahe i skup się na tych ważnych sprawach, to już bardziej można się zgodzić. Często jednak problem polega na tym, że ciężko jest nam odpuścić przejmowanie się trywializmami, z różnych przyczyn. Możemy z tym walczyć, przypominać sobie że to pierdoła nie przejmuj się, zapisać w notesie to czym się przejmujemy etc. Jednak chyba najprostszą rzeczą, którą możemy zrobić to faktycznie znalezienie w naszym życiu czegoś większego, czegoś ważniejszego co przyćmi te małe drobne, nieważne błahostki.

Herosi podejścia “Not Giving a F*ck”

Jeżeli rozglądniemy się dookoła siebie, a już szczególnie w nasze smartfonowe lustereczka, znajdziemy pełno osób, które niczym sięnie przejmują. Napierają do celu mimo problemów, niepowodzeń itp. Być może faktycznie tak jest, nie chciałbym nikomu ujmować siły, determinacji do działania i świetnego podejścia. Jednak pamiętajmy, że po drugiej stronie jest zawse taki człowiek jak ja czy Ty. Skoro On/Ona może tak świetnie sobie radzić, to ja czy Ty w swoich dziedzinach też możemy.

Jeżeli mam gorszy dzień (domyślam się, że większość z nas ma od czasu do czasu) to też warto zdawać sobię sprawę, że Ci “herosi” również mogą mieć gorsze dni. Nikt nie jest doskonały, ale warto twardo trzymać się swoich przekonań i mieć odwagę iść po swoje nie rozglądając się dookoła - co nie znaczy oczywiście, że mamy być głusi na podpowiedzi od najbliższych, kolegów czy koleżanek, warto je rozważyć tym bardziej jeśli są konstruktywne.  

Podsumowanie:

Książka Marka Mansona daje jasny przekaz - przejmowanie się błahymi sprawami, lub rzeczami na które nie mamy wpływu, nie przybliży nas do bycia szczęśliwymi ludźmi, wręcz przeciwnie. Bycie szczerym, bezpośrednim i wyznaczenie / znalezienie ważniejszych rzeczy to klucz do szczęśliwego życia. Subtelnie mówię F*ck, to dobry poradnik o rzeczy teoretycznie trywialnej, a jednak tak często “trudno” osiągalnej. Jak macie wolny wieczór i nie jesteście językowymi purystami (nie boicie się słowa f*ck co 2 / 3 akapity :)) to napewno jest to tytuł warty rozważenia.  

Jeżeli miałeś/aś okazję zapoznać się z tą książką, daj proszę znać co myślisz, jestem ciekawy Twojej opinii.

  Pozdrawiam,
Krzysiek