Wzór na szczęście, czyli dwa słowa o Happiness Equation

Ten wpis wysłałem wcześniej do osób zapisanych na newsletter.

Dołącz korzystając z poniższego formularza!

Wprowadzaj zmiany, jeden e-mail na raz!

W każdej wiadomości, otrzymasz dawkę wiedzy, inspiracji i praktyki (W.I.P)

    Administratorem danych osobowych niezbędnych w procesie przetwarzania, w tym podanych powyżej, jest Krzysztof Bury, ul. Piaski 50, 30-199 Rząska, NIP: 7922121365. Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych (imię, e-mail) w ramach działań Krzysztof Bury.


    Formularz chroniony przez reCAPTCHA i Google Polityka Prywatności i Regulamin.

    W.I.P #4 - (Wiedza, Inspiracja, Praktyka)

    Czy wiesz ile osób dorobiło się całkiem solidnych $$$ pisząc książki o szczęściu, samorozwoju itp.?

    Perspektywę może dać Ci lista best sellerów New York Timesa : LINK TUTAJ

    Myślisz, że w każdej jest coś nowego i odkrywczego?

    Generalnie opinii nt. takich tytułów będzie prawdopodobnie tyle co ich czytelników ale dzisiaj podzielę się z Tobą moimi przemyśleniami nt. jednego z nich.

    Tytuł jest szczególnie chwytliwy, ale … nie uprzedzajmy faktów 🧐

    Wiedza

    Autor: Neil Pasricha Tytuł: Happiness Equation (a mówiłem, że będzie chwytliwy)

    Co autor próbuje przedstawić w tym tytule to odwrócony schemat szczęścia.

    Być może dobrze znasz drogę, po której również i ja stąpałem (kontekst: pochodzę ze stosunkowo małego miasta - Jarosław - Podkarpacie. Dorastałem w latach 90-tych na osiedlu bloków z wielkiej płyty). Mój schemat do szczęścia wyglądał następująco:

    Świetna / Ciężka Praca > Duży Sukces (rozumiany często jako dużo $$$) > Szczęście

    Może Cię to trochę zszokuje, ale ten schemat niestety nie dział.

    I nie chodzi tu bynajmniej o kwestie ciężkiej pracy, czy w konsekwencji sukcesu zawodowego.

    Ciężka (albo lepiej mądra) praca zawsze będzie w cenie.

    Chodzi bardziej o to, że to “równanie” powinno być odwrócone.

    Szczęście > Świetna Praca > Duży Sukces

    Zamiast skupiać się na “pogoni” za szczęściem, zastanów się czy przypadkiem już go nie masz.

    Pomyśl o tym co już masz, nie o tym co mają inni!

    “wealth consists not in having great possessions, but in having few wants”

    Dodatkowo autor przypomina o jednej bardzo ważnej rzeczy. Każdy z nas ma tyle samo godzin w tygodniu dokładnie 168.

    i 3 kubełki do zagospodarowania:

    -> SEN = 56h

    -> PRACA = 56h

    -> ? = 56h

    Czasami te liczby mogą się delikatnie różnić, ale najważniejsza rzecz kryje się pod ?

    Ten ostatni kubełek to cokolwiek tylko TY chcesz robić.

    I nie czarujmy się, zdarza się, że mamy też inne zobowiązania: dzieci, rodzina itp., ale tak czy inaczej pomyśl jak wykorzystujesz czas w tych dwóch kubełkach praca i ?.

    Inspiracja

    No to pięknie ponad 300 stronnic-ową książkę skróciliśmy do kilku zdań.

    Czy to znaczy, że o szczęściu wiemy już wszystko?

    I teraz już zawsze będziemy szczęśliwi … THE END.

    Być może tak, być może nie, jestem programistą konsultantem, więc u mnie odpowiedź to zawsze to zależy, ale …

    Jest ktoś kto z owiec robi wilki i potencjalnie może pomóc też Tobie, bez konieczności czytania wszystkich dostępnych książek o szczęściu.

    Rafał Mazur (Zen Jaskiniowca) pojawił się już w poprzednich wiadomościach np. o TUTAJ.

    Bardzo świadomie umieszczam go w sekcji inspiracja. Głównie z powodu treści, które tworzy na swoim blogu Zen Jaskiniowca czy na podkaście o tym samym tytule.

    Zerknij na blog, posłuchaj podkastu, na pewno znajdziesz tam coś dla siebie.

    Praktyka

    Jest niedziela (chyba, że czytasz to w inny dzień to dopisz proszę narrację 😀) to dobry moment, żeby poświęcić chwilę na dwie rzeczy.

    Pierwsza

    Pomyśl (a jeszcze lepiej rozpisz) jak wykorzystujesz czas w każdym z kubełków. Czy być może w pogoni za szczęściem zdarzyło Ci się zapomnieć o swoich potrzebach?

    Druga

    RÓB RZECZY DLA SIEBIE … nie dla kolegów z bloków, znajomych z Insta czy żeby zadowolić wszystkich dookoła. Praca, kariera, sukcesy to ważne rzeczy ale …

    zastanów się:

    -> Jaki masz cel w życiu?

    -> Jaką misję?

    -> Jaką filozofię?

    Może odpowiedzi na te pytania pokażą Ci, że ten króliczek którego gonisz, to już dawno skręcił w inną stronę a Ty dalej próbujesz go złapać co raz bardziej gubiąc drogę.

    Skomentuj ten post na Twitter.